Czas wakacyjnych przygód dobiega końca…Jesteśmy zrelaksowani , wypoczęci, opaleni, a na naszej głowie ….oby nie koszmar minionego lata 🙂
Dlaczego moje włosy odmawiają współpracy po wakacjach?
Po okresie letnim włosy często są matowe, pozbawione blasku, przesuszone, łamliwe, spłowiałe. Czasem klientki narzekają na problemy ze skórą głowy tj łuszczącą się skórę, pieczenie, wypadanie.
Szkodliwe działanie słońca, wiatru, chlorowanej i słonej wody negatywnie wpływa na kondycję naszych włosów. Włosy stają się suche, łamliwe, tracą też kolor. Uszkodzone zostają włókna keratynowe, dostaje się tam kurz piasek, sól, chlor. Włosy tracą elastyczność , stają się kruche, rozdwajają się.
Stan włosów po wakacjach można porównać do chemicznej dekoloryzacji!!!! Szczególnie niebezpieczne jest poddawanie mokrych włosów działaniu promieni słonecznych .
Najważniejsza jest profilaktyka, jak zawsze- odpowiednie produkty chroniące nasze włosy, skórę głowy, odpowiednia pielęgnacja.
Od czego zacząć?
Priorytetem moich klientek jest przywrócenie blasku, elastyczności, odżywienie, odbudowanie struktury włosów, nadanie pięknego modnego koloru. Najlepiej rozpocząć od wizyty u eksperta! Warto wykonać strzyżenie, nie musi to być ostre cięcie, wystarczy 2-3 cm, żeby włosy odzyskały objętość i lepiej się układały.
Kolejnym krokiem są zabiegi pielęgnacyjne, regenerujące, z których możemy skorzystać w salonie. Kilka zabiegów wykonanych w salonie znacznie poprawi stan włosów.
Peeling przede wszystkim, ponieważ podczas wakacji zapominamy o oczyszczaniu skóry głowy, a jest to niezmiernie ważne. Zdrowa skóra głowy to piękne włosy w przyszłości. Należy jednak wybrać odpowiedni produkt. Peelingi drobnoziarniste mogą powodować zwiększenie przetłuszczania się i są trudne do usunięcia ze skóry głowy.
Niezmiernie jednak ważna jest codzienna pielęgnacja w domu. Przede wszystkim dobrze dobrane produkty do skóry głowy i naszych włosów. Pamiętajmy, że szampon wybieramy do skóry głowy , a odżywkę i maskę do włosów. Kończąc mycie włosów (zawsze dwukrotne) korzystajmy z chłodnej wody, ponieważ domknie to łuski włosa i zmniejszy wydzielanie sebum. Podczas suszenia korzystajmy ze średniego nawiewu, a na koniec z chłodnego w połączeniu z jonizacją. Należy pamiętać o suszeniu włosów zawsze wzdłuż od nasady po końce.
Co z koloryzacją?
Najlepiej byłoby rozpocząć od kilku zabiegów pielęgnacyjnych w salonie, zanim przystąpimy do koloryzacji. Ponieważ farbowanie zniszczonych, bardzo suchych włosów może spowodować znaczne pogorszenie stanu naszych włosów. Co więcej, jeśli łuska włosa jest otwarta, kolor dużo szybciej się wypłucze. Nasze włosy są mocno uwrażliwione po wakacjach, dlatego najlepszą formą jest semikoloryzacja. Jest ona bardzo delikatna, nada włosom blask, będzie tez cudownie je pielęgnować. Ciekawym rozwiązaniem są też maski koloryzujące.
Natura górą?
Zawsze proponuję klientkom dodatkowo naturalne sposoby dbania o włosy. Jeśli chcemy mieć jaśniejsze włosy, można robić płukanki z rumianku. Rozjaśnia i nadaje złoty odcień naszym włosom, dodatkowo działa antybakteryjnie i ściągająco na skórę, co również jest korzystne ze względu na nadmierne przetłuszczanie po wakacjach. Płukanka z wody z octem cudownie ściągnie łuskę włosa, dzięki czemu będą one gładsze, pełne blasku i kolor nie będzie się nadmiernie wypłukiwał.