Czego włosy nie lubią…

1. Nie śpij z mokrymi włosami, bo to je niszczy. Mokre włosy przy spaniu są bardziej podatne na kołtunienie się, co za idzie na osłabianie i łamanie się. Dodatkowo, mokre włosy na poduszce pozostają w wilgotnym cieple co stanowi idealne środowisko dla rozwoju bakterii i grzybów. No i aspekt estetyczny… po takiej nocy włosy są w każdą stronę.

2. Po myciu ich nie szczotkuj (odczekaj 15 minut) i nie zaczesuj do tyłu, bo to obciąża skórę głowy i same włosy. Nigdy nie szczotkujemy mokrych włosów. Mokre włosy należy delikatnie rozczesać i po wysuszeniu możemy przystąpić do delikatnego szczotkowania. Kluczem jest dobór odpowiedniej szczotki, z takim włosiem które nie uszkodzi mechanicznie włosów. Szczotkowanie domyka łuskę włosa co daje efekt wygładzenia. Podobny rezultat uzyskamy stosując prądy Darsonwala. Co do zaczesywania włosów do tyłu to bardzo nam zawęzi możliwości stylizacyjne. Włosy nie wyrastają ze skóry głowy prostopadle tylko pod kątem. Jeżeli włosy są w dobrej kondycji (zdrowe cebulki), to możemy je czesać w każdą stronę.

3. Wiązanie włosów przed snem. Przy długich włosach nie należy spać z rozpuszczonymi włosami. Ryzykujemy plątanie i łamanie. Najlepiej luźno związać miękką „gumką” lub zapleść w luźny warkocz.

4. Noszenie kucyka każdego dnia. Ważne aby kucyk nie był „ścisły”. Taki kucyk z dużą siłą ciągnie włos i „wyrywa” z mieszka włosowego co w rezultacie osłabia mieszki włosowe.

5. Nie rozczesywanie włosów przed prysznicem. Włosy, zwłaszcza długie, należy rozczesywać przed myciem i myć je delikatnie. Inaczej będziemy je plątać, ciągnąć a więc możemy je połamać czyli osłabić, zniszczyć czy wręcz wyrwać.

6. Mycie szamponem całych włosów, a nie tylko skóry głowy. Czy to faktycznie dla włosów zbyt obciążające? Rzeczywiście, szampon dobieramy do skóry głowy, ale myjemy zarówno skórę głowy jak i całe włosy. Pamiętajmy że na włosy nakładamy całą masę różnych stylizacji, z których trzeba je oczyścić. Poza tym, na włosach odkładają się różne zanieczyszczenia z powietrza (kurz, smog, dym itp.), które też nie są przyjazne. Właściwie dobrany szampon nie obciąży włosów.
Aby lepiej oczyścić skórę głowy nie szkodząc włosom, należy systematycznie przeprowadzać peeling skóry głowy.

7. Używanie starych suszarek/lokówek, które grzeją bardziej niż powinny. Czyli tutaj odniesienie do temperatury stosowanej do stylizacji. Tak, nie należy używać zbyt gorącego powietrza, bo to niszczy włosy. A lokówki czy prostownice to najwięksi wrogowie. Nowoczesny sprzęt jest mniej szkodliwy. Suszarki nie tylko mają regulację ciepła ale często posiadają dodatkowe funkcje:
Siła nawiewu: Ponieważ gorące powietrze niekorzystnie działa na włos, może przesuszać go oraz sprawić, że stanie się on matowy i łamliwy. A więc im szybciej suszarka suszy, tym lepiej, bo im krócej włosy narażone są na działanie wysokiej temperatury, tym dla nich korzystniej.
Opcja nawiewu chłodnego powietrza, które doskonale utrwala wcześniej wymodelowaną fryzurę.
Powłoki ceramiczne i turmalinowe umożliwiają równomierne rozłożenie temperatury podczas suszenia, co zdecydowanie zmniejsza ryzyko uszkodzenia włosów w wyniku wystawiania ich na działanie zmiennych temperatur
Jonizacja powietrza. Suszarki takie wyposażone są w generator jonów, który podczas pracy urządzenia wytwarza jony ujemne. Ich zadaniem jest neutralizowanie ładunków dodatnich powstających podczas suszenia na powierzchni włosów. Ładunki dodatnie powodują otwieranie się łusek włosa, który staje się szorstki i matowy. W rezultacie fryzura puszy się i elektryzuje.
Jonizator zamyka łuski włosa, dzięki czemu włos się nie elektryzuje, pozostaje gładki, a fryzurę o wiele łatwiej jest ułożyć.

8. Stosowanie od lat takiego samego szamponu i odzywki, bez zastanawiania się czy włosy w między czasie się nie zmieniły. Jeżeli stosowany szampon i odżywka gwarantuje oczekiwany efekt, jest dobrze dobrany, nie powoduje dyskomfortu to nie ma potrzeby zmiany. No bo na co zamienimy? Oczywiście że i włosy i skóra głowy mogą ulec zmianie, ale natychmiast się zorientujemy jak preparaty przestaną nam odpowiadać. Świąd, łuszczenie się skóry lub odwrotnie: nadmierne przetłuszczanie się włosów…

9. Spanie na bawełnianej, a nie jedwabnej poduszce. Podobno też bardziej niszczy włosy, Nic mi o tym nie wiadomo… zdroworozsądkowo, poszewka jedwabna czy satynowa jest bardziej „śliska” więc mniejsze ryzyko plątania się włosów…

10. Nieregularne stosowanie masek, tylko wtedy gdy włosy na oko są już bardzo zniszczone. Czy masz na myśli wyłącznie maski, czy też wszystkie odżywki? Maski, tak samo jak i odżywki czy balsamy pełnią rolę wyłącznie „makijażu”. Włos twór martwy, więc nie da się go ani zregenerować ani odżywić od zewnątrz. Ciężkie, bogate maski stosujemy na włosy suche i bardzo suche, zniszczone aby poprawić i wygląd i ułatwić rozczesywanie. Ale uwaga, przy problemie przetłuszczania się włosów (tłusta skóra głowy), maski będą za bardzo obciążać włosy.

11. Przeczesywanie włosów palcami zamiast szczotką. A podobno regularne szczotkowanie rozprowadza naturalne sebum po włosach i w ten sposób je pielęgnuje. Naturalne sebum pełni tę samą rolę co odżywki bez spłukiwania: chroni włosy. Tylko uwaga, jeżeli mamy za dużo łoju, to nie tylko uzyskamy nie estetyczny efekt tłustych włosów, ale też i zapach nie koniecznie będzie przyjemny.

12. Brak higieny jeśli chodzi o szczotki i grzebienie. Jeśli ich nie myjemy, nie dezynfekujemy to co nam szkodzi. Jakie mogą być konsekwencje. To tak jakbyśmy myli się brudną gąbką czy wycierali od tygodni nie pranym ręcznikiem. Nie tylko na włosach rozprowadzamy zanieczyszczenia pozostałe na szczotce czy grzebieniu, ale możemy też sobie zafundować problemy na skórze głowy (grzybica, łupież, bakterie…)

13. Przeterminowane kosmetyki. Jak mogą zaszkodzić włosom i skórze głowy? Z reguły jest zapas czasowy pomiędzy deklarowanym czasem przydatności a faktycznym. Szybko zorientujemy się czy kosmetyk jeszcze się nadaje do użycia, chociażby po zapachu czy konsystencji. Nie mniej jednak, trzeba być bardzo ostrożnym, bo możemy sobie zrobić krzywdę zwłaszcza na skórze głowy: łuszczenie, świąd i gorzej. Tak podrażnić że wystąpią trudne do wyleczenia problemy skórne, zaczynając od łupieżu, poprzez łojotokowe zapalenie skóry, egzemy, zapalenie około mieszkowe, wypadanie włosów…

14. Suszenie włosów szorstkim ręcznikiem. Jak wpływa na włos i jak robić to mądrzej. Nie ważne jaki ręcznik, ważne jak suszymy… delikatnie, odciskamy, „ugniatamy” a nie ciągniemy, nie tarmosimy włosów.

15.Zbyt częste noszenie opasek albo okularów na głowie. Ich ciągłe nakładanie/ściąganie może podobno naciągać włosy i je wyrywać. Zgadzasz się z tym? Jeżeli opaski czy okulary nie posiadają ostrych kantów, który mogą ciągnąć czy łamać włosy. Nie są zbyt ścisłe to nie ma przeciwwskazań. Ale rzeczywiście, przy nakładaniu i zdejmowaniu, zwłaszcza okularów , często zahaczamy o włosy co może skutkować złamaniem czy wręcz wyrwaniem włosa… Nie raz mi się zdarzyło zdjąć okulary z garścią włosów wplatanych w zawiasy…


ewa_cognacEwa Cognac
Członek Polskiego Stowarzyszenia Trychologicznego. Od 10 lat zajmuje się trychologią. Odbyła liczne szkolenia w kraju i we Włoszech. Jako trycholog konsultuje między innymi w Instytucie Sharley i Klinice Dormio-Med w Warszawie. Prowadzi liczne szkolenia. Współpracuje z Wyższą Szkołą Inżynierii i Zdrowia przy podyplomowych studiach „Trychologia Kosmetologiczna” www.ewa-cognac.pl